Polskie Tatry
Odpowiedz
176 miesięcy temu
Wystarczy wybrać się na przykład w Tatry Zachodnie - w tym roku byłam w połowie lipca, w piątek (wydawać by się mogło, że najgorszy termin:p ), z noclegiem w Dolinie Chochołowskiej, i owszem, w dolinach tłumy turystów, ale wystarczyło wyjść nieco wyżej (Kończysty Wierch, Wołowiec) i przez kilka godzin nie spotkałam ani jednej osoby... Trzeba wiedzieć, gdzie chodzić;)
Wartościowy post | Translate
176 miesięcy temu
Co do wykorzystywania potencjału to aż założyłam o tym odrębny wątek... Moje zdanie jest bardzo podobne...
Wartościowy post | Translate
176 miesięcy temu
Do zdania "trzeba wiedzieć gdzie chodzić" od razu dodam "i jak chodzić". Nasunął mi się wątek osób nierozważnych. Eh, obcasy u niektórych na wspinaczce, to nie najlepszy pomysł ;/
Wartościowy post | Translate
176 miesięcy temu
Racja,ze trzeba wiedziec jak chodzic. Historie o japonkach, obcasach, albo nawet sandalach sa bardzo powszechne. Jednak czytac a widziec to juz calkiem inna sprawa! Ja niestety mialem przyjemnosc ostatnio widziec dwie dziewczyny schodzace z Giewontu - przynajmniej tym szlakiem, ktore na nogach mialy japonki.Szlak nie najtrudniejszy, ale mimo wszytko buty swiadcza o wyobrazni i rozwadze owych dziewczyn. Histori takich jest wiecej, ale akurat ta przyszla mi na mysl:P
Co do tloku w samym Zakopanym i Tatrach to roznie to wyglada.Spedzilem w tym roku sierpien w Zakopcu. Krupowki jak Krupowki, duzo nie trzeba mowic:p Natomiast zaglebiajac sie bardziej na obrzeza, ludzi coraz mniej:)
W Tatrach, jak juz zostalo wspomniane, zalezy od szlaku.Najbardziej uczeszczane to Morskie Oko, Dolina Koscieliska, Kasprowy Wierch(przy czym kolejki na kolejke w tym roku przeszly chyba najsmielsze granice) i Giewont. Inne szlaki juz nie sa tak oblezone,choc wiadomo turysci dotra wszedzie - ale naszczescie na niektorych szlakach mozna spotkac prawdziwych milosnikow gor, a nie tylko niedzielnych turystow:P Poki co tyle:p
Wartościowy post | Translate
176 miesięcy temu
Wejście na Giewont jest łatwe, gdy na szlaku nie ma tłoku. Najbardziej męczące jest podejście po łańcuchach będąc w środku kolejki - nie można zwolnić ani przyspieszyć, bo inni turyści napierają z każdej strony.
Ciekawym szlakiem jest szlak prowadzący z Kuźnic na Kondracką Kopę (2006 m. n.p.m.). Piękna droga doliną od schroniska do podnóża góry, potem S-kowate podejście, chwilowo monotonne, ale widoki ze szczytu są niezapomniane.
Szczególnie polecam tą drogę podczas deszczu i gradu :)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
O chyba ktoś tu miał jakieś ciekawe przygody z tą drogą w deszczu i gradzie :)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Gdyby tylko jeździli tam turyści którzy na prawdę kochają góry i gdyby na szlakach widywać tylko takich jakże byłoby pięknie...ilu ludzi wygląda na szlakach jak przymuszonych i przypadkowych bo ktoś im powiedział że to fajnie pojechać do Zakopanego...te wszystkie paniusie w japonkach czy szpilkach...eh szkoda gadać..tłumy psują coraz bardziej klimat przebywania w Tatrach...Morskie Oko jest piękne ale te biedne konie i bryczki dla mnie niepotrzebne;/ nie jestem jakąś obrończynią praw zwierząt ale to już jest dla mnie przesada, dla leniwych powinny być meleksy czy coś w tym stylu jak chociażby w Łebie na Ruchome Wydmy. Jeśli chodzi o polskie Tatry to jeszcze muszę koniecznie udać się do Doliny 5 Stawów...i chyba przerzucę się na stronę słowacką, gdyż tam ponoć jest dużo spokojniej jeśli chodzi o ilość turystów.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Deszcz i grad zastał mnie jak schodziłem ze szczytu. Schodzenie w deszczu, po mokrych kamieniach przypominających tafle lodowiska może się zakończyć przejażdżką śmigłowcem :)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
o Giewoncie slyszlaam podzielone opinie;) NIby łatwo wejść,latwa trasa, ale jak pogoda nie sprzyja to duże ryzyko...;/
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Na Giewont faktycznie nie jest trudno wejsc. Jedynym minusem jest duz liczba osob latem oraz korki w gornej czesci szlaku - tam gdzie zaczynaja sie lancuchy. Dodatkowo trzeba uwazac,bo skalki i kamienie sa tam strasznie wyslizgane. Co do pogody to chodzi tu, tak mi sie wydaje, glownie o krzyz na szczycie, ktory przyciaga pioruny:)Zreszta ogolnie w burze lepiej nie byc na szczycie. Raz mialem taka przyjemnosc i starczy:)
Dolinie Pieciu Stawow polecam goraca - wg mnie najladniejsza dolina w Tatrach:)
Wartościowy post | Translate

strona: 1 «« 1 2 3 »» 3

Szukaj


Information
Wyświetleń tematu:
4470
Wszystkich postów:
27

Pierwszy post
21:32, 08.09.2009 - aparatka
Ostatni post
08:31, 25.09.2009 - mikrobart
Nawigacja
Strona główna forum
• Polskie Góry


Następny temat:
Bieszczady jesienią »