Akcesoria do spaceru
Odpowiedz
175 miesięcy temu
Używacie jakichś akcesoriów do pieszych wypraw? Myślałam o kijkach, ponoć odciążają stawy, zwłaszcza w czasie górskich przechadzek. Słyszałam też o usztywnieniach na łydki. Nie pamiętam dokładnie jak to się nazywa. Co proponujecie?
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Po prostu wygodne buty :) a kijki i inne sprzęty to tylko jeśli ktoś ma jakies problemy, np. z kręgosłupem. bo jeśli wszystko jest ok, to żadna wycieczka nikomu nie zaszkodzi.

O usztywnieniach nigdy nie słyszałem, ale dobre buty (np. trekingowe) rozwiązują również ten problem.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Nordic walking stał się bardzo powszechny u nas. Jak byłam w górach co trzecia strsza osoba to miała, a kto nie miał tego wynalazku zadowalał się po prostu zwykłymi, mocnymi i solidnymi kijkami z drzewa , bo takich w górach nie brakowało
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Post był edytowany 2 razy przez orco (ostatnio: 175 miesięcy temu)
Kijki rzeczywiście cieszą się u nas coraz większą popularnością. Nie tylko odciążają stawy, ale pomagają utrzymać równe tempo marszu, włączają do pracy w ruchu górną połowę ciała co sprawia, że organizm pracuje równiej, wydajniej i po prostu mniej się męczymy. Sama nigdy nie próbowałam, ale mam kilku znajomych entuzjastów.

Z własnego doświadczenia polecę natomiast inny "wynalazek". Camelbag czyli coś takiego:

Kupiłam sobie jakiś czas temu przed cięższym rajdem i jestem zachwycona. Woda jest sobie w plecaku (zamiast dyndać w manierce na pasku) a ja piję kiedy chcę i ile chcę bez konieczności zatrzymywania się i zdejmowania plecaka.
Chciałam wypróbować teorię, że pić w marszu powinno się co 15 minut po 2-3 łyki wtedy się nie odwodni i nie będzie czuło pragnienia.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
A ja zabieram buty , wodę i optymizm :)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Kijków do chodzenia tylko podczas wypraw zimowych, oczywiście ze specjalnymi talerzykami przystosowanymi do kopnego śniegu... ;)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Jak dla mnie w górach obowiązkowe są dobre kijki, mając je, mogę przejść dużo więcej. Nie bolą wtedy stopy ani stawy kolanowe, trzeba je jednak umiejętnie wykorzystywać.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Ponad to z moich doświadczeń mam wrażenie, że przy używaniu kijów człowiek bardziej się męczy...
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Z kijkami chodziłam raz przy dojściu do "brygady trydentu" we Włoszech i nigdy więcej! Może nie umiem z nimi chodzić... ale jak dla mnie to Agrafka ma rację! człowiek tylko się męczy...
Natomiast wszystkim którzy lubią pokonywać granice śniegu i spore błota polecam pół raki (pełne to już na poważne wyprawy). Zdecydowanie zwiększają przyczepność, a są na tyle lekkie, że spokojnie można je wsunąć do plecaka.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Dobry humor, motywacja i kurtka przeciwdeszczowa to wszystko co potrzebne :)
Wartościowy post | Translate

strona: 1 «« 1 2 »» 2

Szukaj


Information
Wyświetleń tematu:
3107
Wszystkich postów:
12

Pierwszy post
15:13, 14.09.2009 - aparatka
Ostatni post
22:00, 27.09.2009 - Weronika
Nawigacja
Strona główna forum
• Rajdy Piesze

Poprzedni temat:
Comino de Santiago »