|
Prowadzona przez Stowarzyszenie Miłośników SST ?Na Rogaczu?
czynna od kwietnia do października
Położenie: 40 minut od PKP Bystra-Wilkowice na stokach Rogacza w paśmie Magurki Wilkowickej
Adres:
Schronisko studenckie
Chatka na Rogaczu
43-365 Wilkowice
Ul. Rogacz 1
Schronisko studenckie "Chatka na Rogaczu" położona jest na wysokości 828 m n.p.m. na zboczach góry Rogacz w Beskidzie Małym w paśmie Magurki Wilkowickej. W pobliżu szlaków prowadzących do schroniska PTTK na Magurce jednak dojście do samej chatki jest bardzo słabo oznakowane.
Schronisko posiada ok. 50 miejsc noclegowych pokojach kilku i wieloosobowych, kuchnię, salę kominkową. Obiekt jest zabytkowy, obok boisko do siatkówki, miejsce ogniskowe, mini sklep (z piwem).
Schronisko czynne jest latem oraz w weekendy od 18.00 w piątek do 18.00 w niedzielę, także w ferie dla grup powyżej 10 osób po uprzedniej rezerwacji.
Koszt noclegu - 10 zł/os
To z informacji oficjalnych (http://www.e-beskidy.com/index.php?module=Baza%20noclegowa&func=viewpage&pageid=91), ja zapędziłem się na tę chatkę dwukrotnie, i żadnej z tych wycieczek nie wspominam rewelacyjnie. Gdy miałem ok 15 lat z kolegą ubzdurało nam się, żeby zobaczyć jak tam jest. Pech tak chciał, że bardzo długo łapaliśmy stopa bo wysiedliśmy w miejscu gdzie wiatr zawraca, do chatki szliśmy w nocy, bez latarek (bo nam obu się jakoś zapomniało) i podczas burzy. Na chatkę przyszliśmy przed 24, musieliśmy wyglądać zjawiskowo gdyż byliśmy przemoczeni (mimo sztormiaków itp.) od stóp do głów, chatkowy z jakąś ekipą siedział pod zadaszeniem przed chatką i gdy podeszliśmy pierwsze co do nas powiedział to "CZEGO?!", nas zamurowało, no ale dobra, powiedział nam gdzie mamy spać no i tyle.
W te wakacje powtórnie wybrałem się na Rogacz z moją dziewczyną w ramach odświeżania starych szlaków i zobaczenia czy chałupa jeszcze stoi, prócz faktu, że ktoś chciał ją wrzucić na dzień dobry do basenu, to niby spoko, ale stałe towarzystwo które tam było jest na tyle hermetyczne, że dosiedliśmy się do trzech innych ekip które siedziały przy stoliku na uboczu i okazało się, że wszyscy jesteśmy tam pierwszy raz (swojego wcześniejszego nie liczę ;)), można więc sobie wyobrazić atmosferę jaka tam panuje. Ale, jeśli jedziesz z większą grupą możesz się tam dobrze bawić, widok w nocy jest naprawdę przepiękny. Minusem chatki jest to, że prawie pod jej schody można podjechać autem, to raz, a dwa, że w 30minut można dojść do niej od Bielska, z tego też względu stała się trochę jak zwykła speluna, do której Bielska ekipa przyjeżdza/przychodzi, tylko i wyłącznie aby się nawalić. To są moje doświadczenia z Rogacza, czekam na wasze, mam nadzieję, że bardziej pozytywne :)
|
Filmy
