Najdłuższa podróż stopem Zamknięty
|
|
183 miesięcy temu
|
Pochwalcie się swoimi osiągnięciami!
Moja najdłuższa podróż na jeden raz to trasa Lublin-Gdańsk. Może to nie fenomen (moja siostra pojechała w podróż poślubną stopem do Hiszpanii O.O ), ale i tak jestem dumna, zwłaszacza że była to samotna podróż.
|
|
|
|
|
183 miesięcy temu
|
Moja najdłuższa trasa to 30 kilometrów, od wioski, w której kiedyś mieszkałem do pobliskiego miasta. Jechałem stopem bo wtedy człowiek za bardzo kasy na autobus nie miał ;/
|
|
|
|
|
183 miesięcy temu
|
Zdarzyło mi się pokonywać trasy Tychy-Malbork-Warszawa-Katowice, przez trzy lata dzień w dzień dojeżdzałem stopem do liceum, i co ciekawe, nigdy się nie spóźniłem! Rzecz jasna po jakimś czasie miałem ludzi, którzy brali mnie zawsze jadąc do pracy. Często zdarza mi się także stopować na wycieczki w góry na chatki studenckie nieobce są mi więc szlaki Pszczyna-Bielsko-Żywiec-Koszarawa itp. :)
|
|
|
|
|
183 miesięcy temu
|
Moja najdłuższa podróż stopem była 1-dniowa :D ale wtedy zrobilam najwięcej km bo kolo 300. Wiem ze dla doświadczonych stopowiczów to malo, ale dla mnie to bylo niesamowite przeżycie ;D
|
|
|
|
|
183 miesięcy temu
|
Moja najdłuższa podróż stopem, jedna z.. to 410km z Rogowa, między Łodzią a Skierniewicami do Kostrzyna nad Odrą. I ponad 600km z Rogowa do Międzyzdrojów przez Kostrzyn. A potem powrót z Międzyzdrojów do Łodzi na 2 przesiadki. Zaczęliśmy ok 14 w Międzyzdrojach a ok 23 byliśmy już w domu w Łodzi z międzylądowaniem w Szczecinie.
|
|
|