To o czym warto pamiętać
Odpowiedz
174 miesięcy temu
Język:
Rosyjski - najczęściej spotykany na ulicach.

Polski - przydatny w miejscowościach przygranicznych. Zwłaszcza we Lwowie (muszę przyznać, że nawet do zmiany wiary nakłaniano mnie po Polsku).

Angielski - coraz bardziej popularny zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Jednak prawie nie przydatny w małych miejscowościach.

Ukraiński - głównie w rejonie Ukrainy zachodniej. Wschodnia i południowa nadal za główny język uważają Rosyjski.

Jedzenie:
W ogólności lepiej stołować się samemu niż w pensjonacie. Osobiście mam bardzo złe wspomnienia. Po tym jak na śniadaniu podano nam ozor wieprzowy polany zimnym smalcem skapitulowaliśmy i zaczęliśmy jadać na mieście...
Ich kuchnia niestety jest bardzo ciężka (i tu znów uwaga im dalej na wschód tym to jest częstsze)

Pierożki - na Ukrainie warto, a nawet trzeba spróbować pierogów. Szczególnie polecam kupować je na małych stacjach kolejowych (oczywiście jeśli taki transport ktoś wybierze). Starsze kobiet wychodzą do pociągów i sprzedają porcje po 5 do 15 pierożków na plastikowych tackach. (mają również wino własnej produkcji) Jednak im bliżej większych miast tym z gorzej z takimi rarytasami.

Czieburieki - być na Ukrainie i ich nie spróbować to również zbrodnia. Jest to ciasto podobne do francuskiego w którym znajdują się rożne dodatki (ja preferuję z kapustą), smaży je się na głębokim cieście (jak pączki). Można je dostać prawie wszędzie. Przygotowywane są od razu tak jak u nas kebab.
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
A mam pytanie, czy by wejść na teren Ukrainy (mam na myśli jednodniową wycieczkę) wystarczy paszport, czy też wymagana jest wiza? różne wersje słyszałam, ale to chyba zależy od długości pobytu?
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
wiza? ja nie słyszałem żeby w ogóle takowe były potrzebne na krótki pobyt... a informacje mam świeże, bo koleżanki dopiero co wróciły z Odessy.
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
byłam w zeszłym roku i wiza jest nie potrzebna. Jedyne co to trzeba mieć paszport ważny przynajmniej pół roku przed datą przekroczenia granicy.
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
uf na szczęście paszport mam. Pozostaje pytanie czy warto w ogóle udać się tam pod samą granicę z Polską?
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
Warto! zdecydowanie jeśli jechałabyś w Bieszczady. Tak dzikich gór nigdzie indziej nie uświadczysz. Może nie wysokie ale w jakim innym kraju możesz chodzić jak chcesz, gdzie chcesz, a na końcu rozbić się namiotami pod samym szczytem?
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
Popieram nemezisss.

Nigdzie indziej na świecie nie ma takich gór jak Polskie, Robisz co chcesz, rozbijasz się gdzie chcesz i patrzysz na piękne widoki.
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
Co do wiz - Ukraina rozważa objęcie Polaków obowiązkiem wizowym, podobnie jak to zrobił np. Kirgistan. Decyzja jednak póki co nie zapadła.
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
Co do autorki tematu muszę zgodzić się z angielskim!
Tu mi się przypomina Kabaret Moralnego Niepokoju i smsy po angielsku:
- Jak on Ci napisze " Yesterday I was in swimming poll" to Ty mu odpisz "Yesterday ... too" haha
Wartościowy post | Translate
174 miesięcy temu
Buchto owszem rozważać rozważa, jednak jak dla mnie to nic z tego nie będzie. Bo cała przepychanka z wizami dla polaków trwa już dobrą chwilę...

Wartościowy post | Translate
Szukaj


Information
Wyświetleń tematu:
1691
Wszystkich postów:
10

Pierwszy post
22:29, 20.09.2009 - nemezisss
Ostatni post
11:50, 27.09.2009 - nemezisss
Nawigacja
Strona główna forum
• Ukraina


Następny temat:
Pyszkowce »