Pierwszy przelot samolotem
Odpowiedz
175 miesięcy temu
Post był edytowany 1 raz przez Szymon (ostatnio: 175 miesięcy temu)
Czy już macie go za sobą? Czy baliście się przedtem i czy boicie się nadal?

Czy mieliście jakąś nieciekawą sytuację z tym związaną? Jakieś mocne turbulencje, awarie silnika lub terrorystę na pokładzie ;-)?

Mój jeszcze przede mną i muszę powiedzieć, że pewnie będę miał małego stracha ;)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Ostatnio latam dużo, raz się boje a raz nie. Mój chłopak starsznie się boi i jak lecę z nim to łapię strach, a jak sama to pełen relaks :)
Trzeba pamiętać o gumie do żucia, żeby uszu nie zatkało.
Przygód z turbulencjami nie miałam, jedynie z pracownikami Ryanaira, do dzisiaj ta firma wisi mi kasę. Ale nadal jestem na nich skazana .
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Oj tak, Ryanair potrafi dostarczyć emocji... ;] Przed pierwszym moim lotem w życiu (powiedzmy, że była to zorganizowana wycieczka), okazało się, że mamy lecieć samolotem właśnie tej firmy. Atmosfera na lotnisku w naszej grupie była rewelacyjna, każdy słyszał coś negatywnego i dodatkowo ubarwiał ^^ Ale wylądowaliśmy bez przeszkód;)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Post był edytowany 1 raz przez xangel (ostatnio: 175 miesięcy temu)
Szczerze mówiąc, trochę latałem tanimi liniami (różnymi) i nie widziałem większej różnicy - wszyscy są słabi i mają jakieś małe samolociki o podejrzanym standardzie. Różnica zaczyna się dopiero, gdy wsiądzie się do na przykład jakiegoś narodowego przewoźnika, np. LOT albo ostatnio miałem przyjemność lecieć China Air. Przy tym WSZELKIE tanie linie wypadają słabo.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Mam już kilkanaście przelotów za sobą, praktycznie bez żadnych niespodzianek. Najgorszy lot trwał 14 godzin a miał 10 trwać. Z tego względu, że w porcie docelowym rozległ się huragan więc lotnisko było zamknięte. 4h kołowaliśmy nad tym właśnie portem, ale w końcu udało się wylądować choć były sugestie, że trzeba będzie lądować na innym lotnisku.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Za każdym razem, kiedy samolot zrywa się do lotu, to serce podchodzi mi do gardła. Z jednej strony związane jest to ze strachem, z drugiej z podnieceniem ;)

Świadomość tego, że w przypadku awarii samolot leci w dół, jest nieco przerażająca.

Nie oszukujmy się - jeśli coś nawali, to już po sprawie...

Nigdy nie rozumiałem i nadal nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą, że podróż samolotem jest bezpieczniejsza niż samochodem. Obecnie lata już tak dużo samolotów, że zaczyna się robić ciasno na niebie. Jak liczba samolotów w przestrzeni powietrznej będzie porównywalna z liczbą aut na drogach to wtedy niedowiarki zrozumieją, że bezpieczniej jeździ się samochodem.
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Najbezpieczniej moi drodzy jeździ się pociągiem. Wypadki z udziałem pociągów należą naprawdę do rzadkości.
Nie mówcie, że pociągiem nie można daleko dojechać - jak się pokombinuje to można naprawdę tysiące kilometrów.
Pewna przeszkodą dla pociągu jest jednak ocean :D
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Przelot samolotem tez jest nadal jednym z najbezpieczniejszych środków podróży, jednak jadąc autem, lub pociągiem o wiele więcej zobaczymy. Samolot skraca czas podróży. A co do strachu- nie ma sie czego bac, start i lądowanie moga być dziwnie odczuwalne, aloe jeśli latacie Polskimi liniami lotniczymi to lądowanie będzie łagodniejsze, niz w przypadku np. amerykanskich, tam autopilot potrafi dobrze "przytupnąc" samolotem:)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
mikrobart - oczywiście, że pociągiem da sie daleko dojechać. Ale przeszkodą jest cena, w porównaniu do samolotu rujnująca, wolę tą kasę wydać na inne przyjemności związane z wypadem. Sama uwielbiam pociągi, ale po kraju. I u nas są względnie tanie, a te wszystkie szybkie francuskie ave i hiszpańskie renfe to masakra, ja tyle nie zarabiam żeby się tym wozić, biorę samolot :)
Wartościowy post | Translate
175 miesięcy temu
Ja wychodzę z założenia, że szybciej zginę na pasach niż w samolocie, dlatego nie przejmuję się lotami i mogę to robić nawet co kilka dni.
Wartościowy post | Translate

strona: 1 «« 1 2 3 4 »» 4

Szukaj


Information
Wyświetleń tematu:
5968
Wszystkich postów:
45

Pierwszy post
21:24, 12.09.2009 - Szymon
Ostatni post
13:56, 20.07.2010 - folcklord
Nawigacja
Strona główna forum
• Podróże samolotem

Poprzedni temat:
Przelot awionetką »

Następny temat:
Helikopter »